.pożarł bystrym wzrokiem - całą. .nie wiem tylko dlaczego wciąż tu jestem. .bosko miękkie usta wylizane aż do krwi. .dym papierosów we włosach. .palce w pępku. .jestem tu na chwilę - wyjdę oknem jak zawsze zostawiając rudy zapach.
Zjawiskowo i efemerycznie.. Cudne światło i ciało na światło podatne. Szkoda, że szanse, bym mógł wystąpić w roli fotografa - w innej rzecz jasna scenerii, ale z tą samą modelką - są bliskie zeru... ;)
Tak, czas jest naszym wrogiem :). Też go mam w niedomiarze. I zgadzam się - zaufanie do fotografa to podstawa. A bez solidnej podstawy, to można co najwyżej postawić namiot, a nie zbudować pałac. Choć z drugiej strony... w określonych okolicznościach nawet najzwyklejszy namiot może nabrać uroku.. Chyba trochę zszedłem z tematu :) Pozdrawiam!
Ryby uwielbiam ;) a czasu marnować nie lubię - fakt ;) tyle że praca jest pasją :)i wtedy nie ma pojęcia "czas" (i sorki, że wykorzystałam Twoje łóżko ;p ale było bliżej okna :*)
.little puppet with a big, bloody heart and one pair of green eyes.
___________________________CONTACT ME:
justyna.ziemniak(a)gmail.com
GG-2829956 _______________
student of psychology and a girl with a camera, girl interrupted
___________________________
all images displayed on this website are protected under international copyright laws. no image may be reproduced in any form or stored without the express written permission in advance of Justyna Ziemniak
11 komentarzy:
te najpiękniejsze. Uwielbiam Twoje autoportrety.
dziękuję ;)
Zjawiskowo i efemerycznie.. Cudne światło i ciało na światło podatne. Szkoda, że szanse, bym mógł wystąpić w roli fotografa - w innej rzecz jasna scenerii, ale z tą samą modelką - są bliskie zeru... ;)
prowokacja :>
inspektor -> nie mam czasu by rozmieniać się na drobne... ;) poza tym tylko sobie umiem tak pozować, bo tylko sobie ufam ;)
Tak, czas jest naszym wrogiem :). Też go mam w niedomiarze. I zgadzam się - zaufanie do fotografa to podstawa. A bez solidnej podstawy, to można co najwyżej postawić namiot, a nie zbudować pałac. Choć z drugiej strony... w określonych okolicznościach nawet najzwyklejszy namiot może nabrać uroku.. Chyba trochę zszedłem z tematu :) Pozdrawiam!
nie marnujesz czasu dziewczyno: gdzie zamieszkasz tam pracujesz. Bezszelestnie jak kot.Tak trzymaj.
A propos kota:lubisz ryby?
Ryby uwielbiam ;) a czasu marnować nie lubię - fakt ;) tyle że praca jest pasją :)i wtedy nie ma pojęcia "czas" (i sorki, że wykorzystałam Twoje łóżko ;p ale było bliżej okna :*)
what a beautiful set of pics , would love to wake up to that
Strona jak strona, taka sobie. Zdjęcia - świetne, przyjemność z ich oglądania :)
Zaś Twoje piersi - mistrzostwo świata :)
Zapisałem się właśnie do fan-klubu;)
where did you go?
Prześlij komentarz